wtorek, 19 listopada 2019

"Jego babeczka" Penelope Bloom 4/10


"Jego babeczka" to kolejny tom z serii Owoce Porządania. Nie miałam okazji przeczytać wcześniejszych części i myślę,że nic nie straciłam. Od samego początku przyciągnęła mnie okładka i opinia czytelników. Historia banalna-on i ona,od pierwszego wejrzenia czują do siebie przyciąganie. I tak przez całą książkę przewijają się ich miłostki. Być z nim,czy nie..Wyjechać, czy zostać... Bohaterzy nijacy,mam wrażenie - niestabilni emocjonalnie. Strasznie irytowali mnie bohaterzy drugoplanowi,którzy na siłę próbowali zeswatać Emily i Ryana. Chore,głupie pomysły,które - o dziwo, Ryan przyjmował ze spokojem. Wydaje mi się,że gdyby takie sytuacje miały miejsce w normalnym życiu, każdy dostałby z babeczki.. w twarz ;) Lekki romans podszyty... dziwnym humorem,który absolutnie mnie nie śmieszył. Bardzo żałuję, że ta książka mnie tak rozczarowała. Na plus zasługują krótkie rozdziały z perspektywy Emily i Ryana.Jeśli lubicie lekkie i proste historie na jeden wieczór,to ta historia będzie dla Was.

Poznajemy Emily i Ryana. Dwoje ludzi,dla których miłość jest ostatnim czego potrzebują. Emily, za kilka miesięcy wylatuje na staż do Paryża, a Ryan, zrażony swoimi nieudanymi związkami, jest bardziej przyjacielem kobiet, niż ich partnerem. Okazuje się jednak, że znają się od wielu lat, od czasów szkoły. Już przy pierwszym spotkaniu widać między nimi iskry. Emily, tak inna od kobiet z którymi wiązał się Ryan. Naturalna,skromna, z dużym poczuciem humoru. Ryan, nieziemsko przystojny, rozważny biznesmen.Zatrudnia Emily do stworzenia dekoracji na imprezę haloweenową. Od samego początku coś się między nimi zaczęło dziać. Kobieta ma swoje plany, więc nie chce się wiązać... Ale czy uda jej się oprzeć czarującemu mężczyźnie? Czy porzuci dla niego swoje marzenia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  "Grudniowe kwiaty" Karolina Wilczyńska 5/10 Z autorką spotkałam się po raz pierwszy, więc z tą książką miałam niemały problem. O...