niedziela, 20 września 2020

 

"Inspiracja" Adrian Bednarek 10/10

Tego autora nie trzeba chyba przedstawiać. Jeden z najlepszych polskich pisarzy (a może i nawet najlepszy, jeśli chodzi o thrillery psychologiczne). Po poprzednich książkach Adriana Bednarka, wiedziałam że kolejna seria będzie dobra... No ale żeby aż tak ? "Inspiracja" to pierwszy tom cyklu o Oskarze Blajerze. Trochę czekała na swoją kolej, ale jak tylko się do niej dorwałam, to nie mogłam odłożyć jej przez skończeniem. No chyba, że w między czasie usnęłam ze zmęczenia w środku nocy :D Książka jest ... bardzo dobra. Intrygująca, niesamowicie wciągająca. Całość utrzymana w takim napięciu, że emocje nie schodzą z nas ani na chwilę :p Od pierwszych stron już się dzieje. Nie ma nudy. Książka jest bardzo mocna. Opisy drastyczne, ale czego innego można było się spodziewać po autorze ;) Trzeba mieć niezłą, chorą (w pozytywnm sensie) wyobraźnie, żeby stworzyć takie coś :p Do tego trzeba mieć po prostu talent. Główny bohater jest tak wyrazistą, mocną postacią, że od samego początku wchodzimy mu w głowę, chcąc dowiedzieć się, co kryje się w zakamarkach jego mózgu :p Autor co chwilę nas zaskakuje zwrotem akcji, co też jest znakiem rozpoznawczym autora. Nie jesteśmy w stanie rozgryźć, co stanie się kartkę dalej. Książka ma ponad 500 stron, ale w tym przypadku to chyba za mało :p O plusach mogłabym się rozpisywać jeszcze wiele. Dobrze, że na rynku właśnie pojawiła się druga część, bo ja już mam na nią chrapkę :p

23 letni Oskar, po dramacie z przeszłości, swój ból wyraża poprzez pisanie mrocznych opowiadań. Jego inspiracją staje się morderstwo nastolatki. Na pogrzebie poznaje Luizę, od której stanowczo odstaje jeśli chodzi o status społeczny. Zakochuje się... a to już na stałe zmieni jego życie. Ta znajomość jest wstępem do tragicznych wydarzeń, które wkrótce mają się wydarzyć... Nie będę więcej Wam zdradzać. Koniecznie musicie sięgnać po tę książkę :)

sobota, 19 września 2020

 

 "Zamiana" Beth O'leary 7/10

 Pierwszą książką autorki - "Współlokatorzy", byłam bardzo oczarowana.. A opinie na temat tej książki na IG są przeróżne. Jeśli chodzi o moje odczucia, to podzieliłabym ją na dwie części. Pierwsza połowa jest dość.. infantylna ? Miałam wrażenie, że bohaterzy są strasznie niedojrzali, a samo ich postępowanie mało przemyślane. Ale to chyba jedyny minus tej książki. Druga połowa jest zdecydowanie lepsza. Cieszę się, że nie odłożyłam książki na półkę. Jest.. intrygująca, wciągająca i przede wszystkim mądra :) Czytałam ją z uśmiechem na ustach, bo historia pokazuje, że każdy zasługuję na szczęście. Obojętnie, w którym momencie życia się znajduje. Historia jest lekka i przyjemna, jednocześnie, przynajmniej dla mnie, dosyć emocjonująca. Kibicowałam i jednej i drugiej bohaterce. Narracja prowadzona jest przez dwie nasze bohaterki, a ja przyznam, że uwielbiam taki sposób przedstawiania fabuły. Lubię "czuć" emocje, które towarzyszą bohaterom. "Zamiana", to historia na kilka wieczorów, sympatyczna i z dużą dawką pozytywnych wrażeń :) Polecam !

"Zamiana", to historia dwóch kobiet. Poznajemy Eileen, kobietę po siedemdziesiątce i Leene, jej wnuczke. Obydwie po ciężkich przeżyciach, potrzebują zmiany. Postanawiają ... zamienić się życiem ! Z pozoru abstrakcyjny pomysł, staje się receptą na nowy start. Czy wszystko pójdzie po myśli kobiet? Czy poradzą sobie w nowym miejscu, z nowymi obowiązkami?

 

środa, 16 września 2020

 

"Alicja" Christina Henry 4/10

 Muszę przyznać, że ta książka była.. bardzo dziwna :p Mocno zagmatwana, kilka nachodzących na siebie wątków, wieeelu bohaterów... ale mimo wszystko, ma coś w sobie, dzięki czemu książka może się podobać ;) Niestety, nie dostałam tego, czego oczekiwałam, ale historia jest lekka, książkę czyta się szybko dzięki ciekawej oprawie całej książki. Historia jest tak bardzo oderwana od rzeczywistości, że aż razi w oczy. Myślałam, że fabuła będzie miała coś więcej z orginalnej Alicji, z którą łączą ją tylko niestety imiona bohaterów i kilka małych niuansów. Akcja momentami bardzo się przeciąga, czasem jest troszkę nawet nudnawa ;) Czasem miałam wrażenie, że fabuła nie jest do końca dopracowana, momentami - nielogiczna. Mimo wszystko, książka jest intrygująca i na swój dzwny sposób, wciągająca.

Podczas pożaru szpitala psychiatrycznego, ucieka Alicja. Pomaga jej w tym jej przyjaciel zza ściany -Topornik. Kobieta nie pamięta jak dostała się do szpitala, ani co wydarzyło się tuż przed tym. Jedynie małe przebłyski w głowie, mogą doprowadzić ją do poznania prawdy. Niestety, oprócz nich, z murów szpitala wydostaje się coś bardzo potężnego, mrocznego, które planuje zdobyć władzę. Jedyną nadzieją dla miasta, jest dwoje ludzi, którzy muszą dotrzeć do swoich głęboko skrywanych wspomnień i dzięki temu, powstrzymać zło, które panuje dookoła.

niedziela, 13 września 2020

 

 


"Zanim powróci strach" C.L. Taylor 4/10

Ta książka zapowiadała się bardzo ciekawie. Niby od początku książka wciąga, cała tajemniczość ukrywanych przez lata sekretów- zachęca, ale im dalej zagłębiałam się w historię, tym bardziej byłam zawiedziona. Spodziewałam się wartkiej akcji, a dostałam nudną jak flaki z olejem historię, w której każdy z bohaterów był tak irytujący, że gdy dobrnęłam do końca książki, odetchnęłam, że już po wszystkim. Książek z podobną historią czytałam już kilka, więc może też dlatego nie przypadła mi do gustu. Na plus zasługuje przedstawienie historii, z perspektywy dwóch osób- nastolatki zakochanej w dorosłym mężczyźnie i kobiety, która przed wielu laty, została skrzywdzona przez tego samego człowieka. Postacie są nudne, mało wyraziste i jak już wspomniałam wcześniej - irytujące. Obie bohaterki zachowują się bardzo naiwnie i nielogicznie. "Zanim powróci strach", to przeciętna historia, która nie zapada w pamięć.

 Lou i Chloe to z pozoru dwie obce sobie osoby. Niestety, ich wspólnym mianownikiem jest pewien mężczyzna, który przed laty skrzywdził Lou, a Chloe dopiero skrzywdzić zamierza. Do Chloe nie dociera cała powaga sytuacji, ponieważ jest szaleńczo zakochana w starszym mężczyźnie. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że jest jeszcze dzieckiem, a Mike jest urodzonym manipulantem.. Gdy trzydziestodwuletnia Lou, dowiaduję się, że mężczyzna, który zniszczył jej życie, zamierza skrzywdzić kolejną osobę, bierze sprawy w swoje ręce. Za nic w świecie, nie chce dopuścić do tragedii. Niestety, nie wszystko idzie po jej myśli... Czy da radę wytrwać do końca i uratuje młodą dziewczynę przed Mikem?

  "Grudniowe kwiaty" Karolina Wilczyńska 5/10 Z autorką spotkałam się po raz pierwszy, więc z tą książką miałam niemały problem. O...