Wykładowca prawa Ray Atlee zostaje wezwany przez swego umierającego ojca,który chce wyrazić swą ostatnią wolę.Niestety,gdy dojeżdża na miejsce,zastaje ojca martwego na kanapie.Pozostawia on testament,w którym dzieli majątek pomiędzy dwóch synów.Ray,przed przyjazdem swojego brata,nałogowego alkoholika i narkomana,znajduję w szafie dobrze schowane 3 miliony dolarów.Wpada w panikę i chowa pieniądze przed bratem,by w spokoju zastanowić się,co najpierw z nimi zrobić i skąd pochodzą.Bo niby skąd skromnie zarabiający sędzia,mógł zdobyć taką ilość gotówki?Zaczyna się zastanawiać,czy pieniądze nie pochodzą z brudnych interesów.
Okazuje się jednak,że nie tylko Ray wie o pieniądzach... I tu zaczynają się problemy...
Niby nic,ale coś.Standardowy Grisham,zaczynasz czytać bez większego zainteresowania,a po chwili zdajesz sobie sprawę,że pół nocy za Tobą :) Książka wciąga od pierwszych stron.Chciałam jak najszybciej dowiedzieć się,skąd pochodzą pieniądze i co wydarzy się dalej ;) Świetna fabuła,zaskakujące zakończenie.
"Wezwanie"ukazuje nam przemianę człowieka,który nagle dostaje ogromny zastrzyk gotówki.Ukazuje chciwość,paranoje i zachłanność.
Książkę oceniam na 8/10.