niedziela, 29 listopada 2020

 

"Winda" Tomasz Sablik 9/10

 Ta książka jest zdecydowanie dla odważnych. Mrok, który czai się na kartkach powieści, klimat, który powoduje ciarki na całym ciele, zagadkowa fabuła i akcja, która nie zwalnia tempa- wszystko to powoduje, że całość jest niesamowicie... dobra. Jestem w szoku, jak to wszystko zostało idealnie skonstruowane. Nie ma szans, na rozwikłanie zagadki. Autor co chwilę miesza nam w głowie, rzucając coraz to nowe smaczki.Nie wiem jak Wy, ale ja takie książki staram się czytać za dnia, ponieważ wieczorem długo nie mogę zasnąć przed mocną dawkę emocji. A jeśli chodzi o bohaterów, to każdy wkłada bardzo wiele w całą historię. Samo zakończenie bardzo zaskakujące, dosłownie - wbijające w fotel. Nic w tej książce nie jest takie, na jakie wygląda na pierwszy rzut oka. Książka z gatunku horror, więc gwarantuję mocną dawkę emocji. Oczywiście, jak zawsze, samo wydanie książki od wydawnictwa Vesper zasługuję na dużego plusa.

Robert, taksówkarz, prowadzący szczęśliwe życie u boku żony i dwóch cudownych córek, coraz częściej doświadcza bardzo męczących i dziwnych ataków migreny.  Odczuwa lęk przed windą ze swojego bloku, która zaczyna mieć na niego dziwny wpływ. Mężczyzna zaczyna wątpić, co jest prawdą, a co tylko mu się przewidziało ...

poniedziałek, 23 listopada 2020

 

"Świąteczne nieporozumienie" Katarzyna Baster 8/10

 Do tej książki nie byłam jakoś od początku przekonana. Może to trochę przez tą okładkę, która mi się nie spodobała. No i bije się w pierś, bo książka była ... rewelacyjna! ;) Lekka, przyjemna historia miłosna, która wciągnęła mnie od razu. Książka jest cienka, także to lektura na jeden wieczór. Historia niby jakich wiele, ale ta ma coś w sobie, co nie pozwala od niej odejść ;) Jedna z lepszych książek świątecznych, jakie miałam okazję czytać. Tak bardzo kibicowałam bohaterom, że chwila i zaczęłabym obgryzać paznokcie z emocji :D Fabuła dopracowana, pełna romantyzmu i skrajnych emocji. Koniecznie musicie ją przeczytać!

Nie każdy przepada za świąteczną gonitwą, za całą otoczką dekoracji, choinek, jedzenia. Harper nigdy nie lubiła świąt, tym bardziej, gdy zaczyna się o nich mówić już w listopadzie a wszędzie dookoła pełno już kolorowych dekoracji. Rzuca się w wir pracy, by w końcu zyskać upragniony awans. Szykuje się do służbowego wyjazdu z kraju, opuszczając wynajęte mieszkanie. Niestety, wyjazd przesuwa się w czasie o kilka tygodni, więc kobieta zostaje bez dachu nad głową. Z pomocą znajomej, udaje jej się wynająć na krótki okres mieszkanie. Okazuje się, że przypadkowo, zostało ono wynajęte również innej osobie... Przystojnemu, ułożonemu,wręcz idealnemu Amerykaninowi - Holdenowi, który również potrzebuje dachu nad głową na miesiąc, gdyż wyjeżdza do Nowego Jorku, by tam prowadzić swoją restaurację. Harper zaczyna mieć kłopoty w pracy, więc jej życie dodatkowo się komplikuje. Z czasem okazuje się, że mimo początkowej wzajemnej niechęci, Holden i Harper zaczynają się do siebie zbliżać.. Jak skończy się ich znajomość.. i czy w ogóle się zakończy ?

sobota, 21 listopada 2020

 

"Co powiesz na spotkanie?" Rachel Winters 7/10

   

W moje ręce ostatnio trafiają same dobre, lub bardzo dobre książki. Ta również taka jest. "Co powiesz na spotkanie?" to lekka, przyjemna komedia romantyczna. Mimo tego, iż nie przepadam za tym gatunkiem, to ta książka idealnie wpisała się w moje aktualne gusta i samopoczycie. Dookoła tyle się dzieje, niekoniecznie dobrego, że takie książki są idealne na ten moment. Przy tej lekturze można się rozluźnić, odpocząć od chwilowych trosk. Fabuła jest ciekawa, wciągająca, choć trochę przesłodzona. Oczywiście nie jest to bardzo ambitna historia, ale nie nastawiałam się na mocne wrażenia i dostałam to, czego oczekiwałam. Książka przewidywalna, ale nie zmienia to mojego nastawienia do niej.

Poznajemy Evie, niepoprawną romantyczkę, której f
irma jest na skraju bankructwa. Przyszłość agencji zależy od jednej osoby - Ezry. Zadufany sobie twórca jednego scenariusza, który osiągnął wielki sukces. Czas na napisanie kolejnego. Wstępna umowa z agencją dobiega terminu, a autor nie jest w stanie z siebie nic wydusić... Evie postanawia zawalczyć o swoje stanowisko, jak i obiecany awans. Jako wielbicielka romatycznych historii, namawia mężczyznę na pewien układ. Przekona go, że w prawdziwym życiu takie historie również się zdarzają, a on, odda w terminie swoją nową pracę. Przypadkowe spotkanie, które przeradza się w wielką miłość? Nic ciężkiego, wystarczy kilka zaaranżowanych historii, a reszta zadzieje się sama. Ale czy aby napewno jest to takie proste?

poniedziałek, 16 listopada 2020

 

"Utracona miłość" Magdalena Krauze 8/10

Z autorką spotkałam się już przy książce "Zdradzona". Uważam to spotkanie za bardzo udane więc i tu miałam nadzieję, że odczucia będą podobne. "Utracona miłość" to bardzo wciągająca, lekka historia. Tak bardzo  mnie pochłonęła, że zarwałam nockę, dopóki nie skończyłam czytać. Akcja toczy się z rozdziału na rozdział, całość jest przyjemna dla oka, napisana prostym, zrozumiałym językiem. Bohaterowie tak przedstawieni, że nie sposób ich nie polubić. Nie jest to wymagająca skupienia książka, ale dla mnie, po wielu 'cięższych' pozycjach, to był strzał w dziesiątke. Mogłam się przy niej zrelaksować i choć na chwilę odpłynąć. :) Książka co prawda, jakich wiele, ale mimo to, śmiało mogę polecić osobom szukających chwili wytchnienia. Mam nadzieję, że z tą autorką spotkam się jeszcze w przyszłości nie raz, bo skradła moje serce. :)

Poznajemy historię Majki i Michała, dwojga nastolatków, po uszy w sobie zakochanych. Sielanka niestety nie trwa długo, gdyż toksyczna matka chłopaka postanawia rozdzielić go z ukochaną. Michał wyjeżdża na studia medyczne w Londynie, a Majka zostaje w Warszawie... Związuje się z dużo starszym od siebie mężczyzną, którego podsunęła jej matka. Jej życie toczy się z dnia na dzień, bez szczęścia, miłości, radości. Wkrótce, przypadek stawia Majkę i Michała na swojej drodze. Okazuje się, że mężczyzna wrócił do kraju. Czy los spowrotem zwiąże ze sobą tych dwojga?

 

"Chodź ze mną" Konrad Możdżeń 9/10


"Chodź ze mną" to debiut. Wielki debiut, bo to, jak dobra jest ta książka, nie da się wyrazić w kilku słowach. Całość, czyli bohaterowie, fabuła i sam pomysł na taką historię, sposób w jaki została napisana, jest tak dobrze zgrany, że z początku nie wierzyłam, że to pierwsza książka autora. Sama akcja rozwija się tu bardzo powoli, z powodu wielu długich opisów, ale w czytaniu to nie przeszkadza. W moim przypadku był to czas, na wyciszenie emocji po dość brutalnych momentach :) Nie radzę jeść przy tej książce, bo żołądek może spłatać figla :p Pierwsza część książki jest mniej brutalna, autor skupia się bardziej na przedstawieniu naszych bohaterów i samego miejsca, w jakim cała akcja się toczy. Książka przesiąknięta jest mroczną aurą tajemniczości, dzięki czemu trzyma mocno w napięciu. Podsumowując, to świetna powieść grozy, dla czytelników o mocnych nerwach. :)

Dariusz Drzewiecki, wrocławski restaurator postanawia otworzyć knajpę w jednym z przedwojennych budynków. Okazuje się, że w nowym miejscu czycha na nich coś mrocznego i niebezpiecznego. Mimo, iż właściciel nie wierzy w nadprzyrodzone siły, to zaczyna zauważać, że jego pracownicy zaczynają doświadczać dziwnych wizji, a ich zachowanie zdecydowanie odbiega od normy.. Stają się nerwowi, agresywni, aż w końcu cała sytuacja staje się nie do opanowania... Co takiego nawiedza nową restaurację ?

czwartek, 12 listopada 2020

 

"Dunkel" Jakub Bielawski 6/10


 "Dunkel", to jedna z tych 'cięższych' książek, do której nie da się usiąść bez skupienia, bez zaangażowania w czytaną treść. Nie jest to też książka na raz a całość jest utrzymana w tak specyficznym stylu, ze nie da się jej zapomnieć. Zaczęłam czytać ją zaraz po tym, jak do mnie dotarła, ale z racji tego, jak jest napisana, dawkowałam ją sobie po trochu i dość dużo czasu zajęło mi przeczytanie tej książki. Autor posługuje się przepięknym i trzeba przyznać, bardzo bogatym słownictwem, przez co książka staje się bardziej wyjątkowa. Nie jest to oczywiście książka dla każdego. Jeśli ktoś lubi książki 'lekkie', takie na jeden, dwa wieczóry, to ta książka stanowczo nie będzie dla niego. Natomiast dla bardziej wymagającego czytelnika, będzie to traf w dziesiątkę. Niestety, muszę przyznać, że mimo wszystko, ciężko mi się ją czytało. A że książka ma wiele stron, trochę trwało, zanim się wciągnęłam w fabułę. I przyznam, że trochę się rownież wynudziłam. Mimo wszystko, nie żałuję że sięgnęłam po tę historię, bo książki nie da się porównać do żadnej innej.

"Dunkel", to historia Dolnego Śląska i przesiedleńców. Poznajemy historię ludzi, którzy w czasach powojennych muszą radzić sobie z otaczajacą ich ponurą i smutną rzeczywistością. Stają się całkiem innymi ludźmi.. Stają się nieczuli, wyrzuci z wszelkich emocji, niemrawi... Każdy próbuje wrócić do swojego domu, obojętnie gdzie on był...


poniedziałek, 2 listopada 2020

 

"W cieniu zła" Alex North 9/10

Na te premierę czekałam długo. Alex North, po wielkim sukcesie "Szeptacza", powraca z kolejnym hitem! "W cieniu zła", to równie dobry i klimatyczny thriller, który trzyma w napięciu. Wciąga już od pierwszej strony. Gwarantuje, że jak zaczniecie, to przepadniecie :) Jak ja! I tak samo jak w poprzedniej książce autora, fabuła jest rewelacyjnie dopracowana a intrygi i tajemnice - umiejętnie wykreowane. No i coś, co uwielbiam - cała historia przedstawiona jest w dwóch płaszczyznach czasowych. 'Wcześniej' i 'teraz', dzięki czemu jesteśmy w stanie poznać naszych bohaterów bliżej. Podczas czytania czułam niepokój, nie wiedziałam co przyniesie następny rozdział. Kompletnie nie byłam w stanie wykreować sobie w głowie zakończenia. Nie jest to może tak mroczny klimat jak w "Szeptaczu", ale dreszczyk niepokoju towarzyszy czytelnikowi przez całą książkę. Bardzo zaintrygował mnie temat świadomego snu, mimo, iż niebezpieczny, to jednak przyciągający... Przekraczanie granic świadomości, wkraczanie i wpływanie na ludzkie myśli, doprowadziło naszych bohaterów do sytuacji, z których nie łatwo już wyjść.. Książka jest bardzo dopracowana, a samo zakończenie przemyślane i zaskakujące. Chciałabym czytać same takie książki :) Polecam !

Przed 25laty, w miasteczku Gritten Wood, dochodzi do makabrycznej zbrodni o podłożu rytualnym. Winnymi są nastoletni chłopcy. Policji udaje się zatrzymać jednego ze sprawców, natomiast drugi, przepada bez śladu. Paul Adams dokładnie pamięta co się wtedy wydarzyło. Po ćwierćwieczu powraca do rodzinnego miasteczka,a duchy przeszłości go prześladują. Wkrótce dochodzi do makabrycznych morderstw, które inspirowane są zbrodniami z przeszłości. Paul, pomimo strachu, postanawia poznać prawdę, kim jest sprawca...


  "Grudniowe kwiaty" Karolina Wilczyńska 5/10 Z autorką spotkałam się po raz pierwszy, więc z tą książką miałam niemały problem. O...