środa, 20 listopada 2019

"Chłopiec,kret,lis i koń" Charlie Mackesy 10/10


"Chłopiec,kret,lis i koń" to niesamowita książka. Calkiem inna niż miałam okazję czytać do tej pory. Czytając historię kilku, całkiem różnych od siebie przyjaciół, miałam wrażenie jakbym cofnęła się do lektury "Małego Księcia".Książka, jak sam autor wskazuje już na samym początku, jest dla każdego. Niezależnie, czy masz lat osiem, czy osiemdziesiąt. A ja mogę to potwierdzić. W środku mamy również wiele wspaniałych ilustacji, pokazująch wędrówkę przyjaciół. Książkę przeczytałam w kilkanaście minut, bo samego tekstu nie jest zbyt wiele. Ale  każde zdanie, daje nam więcej niż czasem kilka stron zwykłej książki. Autor przekazuje nam, wydawałoby się, proste porady życiowe, rady i wartości, którymi powinien kierować się każdy z nas... Stara się nas zainspirować do tego, by żyć swobodniej, by być dla siebie lepszym i nie bać się prosić o pomoc, bo właśnie to jest największą odwagą. Uczy nas, by podążać za swoimi marzeniami i że łzy świadczą nie o słabości, a o naszej sile. Pokazuje, że czasem wystarczy być przy kimś, by zmienić czyjeś życie na lepsze. Boimy się, że komuś nie podpasuje nasza osobowość. A przecież chodzi o to, by życie przeżyć jak najlepiej, w zgodzie z samym sobą. Ksiązka opowiada nam, jak radzić sobie z bólem i strachem.
Jeśli chodzi o fabułę,to właściewie jej nie ma. Mamy chłopca, który na swojej drodze spotyka kreta. Na ich drodze staję lis,który w swoim życiu dużo przeszedł, a na samym końcu spotykają konia. Każdy z przyjaciół jest inny, a mimo to, wspierają się nawzajem, pokazują, co powinno być ważne, a czym się nie przejmować. Kochają się wzajemnie, bo to miłość pomaga odnaleźć drogę do domu, który jest celem wędrówki każdego z nas. Przypominają nam o powodach, dla których warto się nie poddawać.
Co do samego wydania, muszę Wam powiedzieć, że książka jest przepiękna. Twarda okładka, przepiękne wydanie. Mnóstwo wspaniałych ilustracji,które będą cieszyć oko zarówno dorosłego, jak i dziecka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  "Grudniowe kwiaty" Karolina Wilczyńska 5/10 Z autorką spotkałam się po raz pierwszy, więc z tą książką miałam niemały problem. O...