piątek, 26 czerwca 2020



"Oczy ciemności" Dean Koontz 5/10

Muszę przyznać, że o tej książce przypomniałam sobie kilka dni temu, przy buszowaniu w regałach :p Jakiś czas temu przeczytałam kilka rozdziałów, odłożyłam.. i zapomniałam. Więc już mogę Wam powiedzieć, że skoro do tego doszło, to nie zrobiła na mnie dużego wrażenia :p Ale od początku.
Plusem jest to, że ta książka wstrzeliła się w sytuację, którą mamy obecnie na świecie. ( UWAGA SPOJLER !!) A chodzi tu dokładnie o pandemie. Czy to przypadek, że autor opisuje wirusa "Wuhan 400", który został stworzony i wypuszczony ..? Świadomnie, bądź nie, skutki mogą być tragiczne. Oczywiście, nie będę tu rozstrząsać tematu pandemii, bo każdy ma swój rozum i swoje zdanie na ten temat, ale książka może nam trochę rozjaśnić pewne sprawy. Ok, do sedna. Co prawda, pierwsza połowa książki, gdy już na dobre do niej usiadłam- wciągnęła mnie. Ciekawa byłam,co lub kto jest powodem tajemniczych wydarzeń w domu głównej bohaterki. Druga część natomiast, była ... dziwna. Nagle, z pary spokojnych bohaterów, robią nam się "agenci do zadań specjalnych", którzy chcą stawić czoła potężnym siłom rządowym. No cóż.. Fajnie się czytało, do momentu wybuchu domu, który zmienia całą fabułę o 180 stopni. Nie tego się spodziewałam. W książce znajdziemy wiele sytuacji paranormalnych, jak i część obyczajową, choćby poboczny romans. Fakt, książka trzyma w napięciu, choć spodziewałam się całkowicie czegoś innego. Książka nie była zła i myślę, że niektórym z Was może się spodobać.

Przed rokiem, Tina Evens straciła syna w tragicznym wypadku. Kiedy myśli, ż w końcu uporała się z traumą i zaczyna życie od nowa, dwa słowa rujnują jej wszystko, co próbowała do tej pory odbudować. NIE UMARŁ. Tina z początku nie przejmuje się wydarzeniami, myśli, że to żart. Gdy te słowa pojawiają się znowu, kobieta rozpoczyna własne dochodzenie, które ma wyjaśnić, co stało się z jej synem. Podświadomie czuje, że Danny wcale nie zginął w wypadku. Gdy planuje otworzyć trumnę dziecka, by przekonać się, czyje ciało tam jest, zaczyna być prześladowana. Okazuje się, że plany Tiny, są nie na rękę dość wysoko postawionym osobom. Jaka
tajemnica kryje się za śmiercią chłopaka ? Czy Tinie, wraz z jej partnerem, uda się rozwikłać zagadkę ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  "Grudniowe kwiaty" Karolina Wilczyńska 5/10 Z autorką spotkałam się po raz pierwszy, więc z tą książką miałam niemały problem. O...