poniedziałek, 29 czerwca 2020



"Abominacja" Dan Simmons 7/10

Jak lubię takie "cegły", tak z tą troszkę szło mi opornie. Czytałam ją dosyć długo, w przerwach między innymi książkami. Książka jest podzielona na kilka części. O ile sam wstęp był rewelacyjny, zachęcający, to pierwsza część historii bardzo mi się dłużyła i po prostu nudziła. Przez to tak długo ją czytałam, bo gdy przebrnęłam już przez sam Wstęp, to później poszło mi gładko. Wciągnęło mnie już od początku drugiej części! Jeśli chodzi o samą akcję, to rozwija się ona bardzo powoli. Ta książka jest raczej dla cierpliwego czytelnika, któremu nie przeszkadza przeczytanie czasem nawet kilkuset stron, by w końcu dobrnąć do sedna. Nigdy nie byłam zwolenniczką ani fanką wspinaczki górskiej, dlatego trochę mnie te wszystkie opisy przytłoczyły. Czasami miałam wrażenie, że bohaterzy są jakby.. nie do końca dopracowani. Czy znajdziemy tu chwilę grozy ? Niekoniecznie. Nie ma tu ani zawrotnego tempa, ani ciarków na plecach. No ale przejdźmy do plusów! Autor tak niesamowicie prowadzi nas przez zaspy, że momentami można poczuć chłód :) Coś, co mi się spodobało, a niekoniecznie musi Wam, to niesamowite opisy przyrody !Można odczuć, że jest się tuż obok naszych bohaterów i razem z nimi przebijamy się przez zwały śniegu. I wiecie co ? Po tej lekturze, mam chęć zapoznania się z tematem Mount Everestu. Przyznam, że o takich ludziach myślałam jak o wariatach, którym nie zależy na własnym życiu. Teraz zdanie zmieniam.. :) Po przeczytaniu całości, mogę śmiało powiedzieć, że ta książka to swego rodzaju arcydzieło.. Autor pokazuje nam, ile jest w stanie znieść człowiek, by wejść na sam szczyt. :) I nie chodzi tu tylko o góry, ale o własne możliwości i walkę z samym sobą.

Rok 1924, podczas wspinaczki na najwyższą górę świata, ginie dwóch wspinaczy. Rok później, trzech smiałków planuje zdobycie Everestu. Udaje im się zdobyć fundusze od lady Bromley, której syn zginął w Himalajach. Mimo uznania śmierci mężczyzny, do naszych wspinaczy dołącza kuzynka zaginionego i od teraz głównym celem wyprawy staje się odnalezienie młodego Bromleya. Niestety, okazuje się że już od samego początku wędrówki, ktoś, lub coś,  podąża tropem naszach bohaterów. Czy za zaginięciem wspinaczy sprzed roku kryje się jakaś mroczna tajemnica ? Prawda okaże się bardziej przerażająca, nim można by pomyśleć.

1 komentarz:

  1. mnie właśnie takie "cegły' trochę przerażają :P ale lubię za to wszystko co ma związek ze wspinaczką wysokogórską, więc jestem zaciekawiona tą książką :) tym bardziej, że wszyscy zachwycają się autorem, a ja jeszcze nie czytałam nic jego pióra :P

    OdpowiedzUsuń

  "Grudniowe kwiaty" Karolina Wilczyńska 5/10 Z autorką spotkałam się po raz pierwszy, więc z tą książką miałam niemały problem. O...