poniedziałek, 25 marca 2019

"Ostatnie dziecko"Sebastian Fitzek

"Tak,jak w naszym obecnym życiu miewamy tysiące snów,tak też nasze obecne życie jest jedynie jednym z tysięcy takich istnień,do którego przechodzimy z innego,bardziej rzeczywistego życia,a potem wracamy do śmierci.."

Simon,10letni chłopiec szuka dla siebie adwokata,gdyż twierdzi,iż 15lat temu popełnił morderstwo.Gdyby tego było mało,według niego ofiar było dużo więcej.Robert Stern,adwokat,nie jest tym wyznaniem zbyt przejęty,dopóki w miejscu wskazanym przez Simona,nie odnajduję ludzkich szczątków.Na domiar złego,Stern dostaje płytę DVD,na której nagrane są ostatnie chwile jego synka,który zmarł niedługo po porodzie.Głos z nagrania rzuca mu wyzwanie.Robert dowie się,co tak na prawdę stało się z jego synem,gdy odszuka zabójce. Adwokat podejmuje się zadania,starając się przy tym odpowiedzieć na pytanie,które od wielu lat męczy ludzkość - Co się dzieje z człowiekiem po śmierci?Czy istnieje reinkarnacja ?
Simon budzi w czytelniku wiele emocji.Od tych pozytywnych,jak sympatia do wybitnie inteligentnego i ciekawego dziecka,poprzez żal i smutek przez jego chorobę..Jest radosnym,otwartym i bardzo rezolutnym chłopcem.
Książka ukazuję także ciemny świat handlu dziećmi i wszechobecnej pedofilii.Doskonale zdajemy sobie sprawę,iż w dzisiejszym świecie takie rzeczy dzieją się na porządku dziennym,ale nikt by się nie spodziewał,że czasem to wszystko dzieję się tuż za rogiem.
"Ostatnie dziecko" wciąga od pierwszej strony.Czytelnik pragnie poznać prawdę na temat chłopca i otaczających jego zagadek.Kolejna genialna książka Sebastiana Fitzka od której ciężko się oderwać.
Każda jego książka dostarcza niesamowitych emocji i wrażeń.
Polecam,ja nie mogłam się oderwać.
Zaintrygowani ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  "Grudniowe kwiaty" Karolina Wilczyńska 5/10 Z autorką spotkałam się po raz pierwszy, więc z tą książką miałam niemały problem. O...